Kategorie
Aktualności Blog Filmy

Szybkie zakupy, rozpinający się rozporek, oto 7 lifehacków




Jak jeździć za pół darmo w dane miejsce? Czy przybijanie gwoździ zawsze musi oznaczać stłuczony palec? Jak zrobić błyskawiczne zakupy i o niczym nie zapomnieć? Tych i innych ciekawostki dowiecie się w kolejnym części złotej7!!

7 lifehacków, które mogą Ci się przydać!

Jeśli nie masz czasu przeczytać całego artykułu,

zapraszam na video-relacje w pigułce.

SPODOBAŁO SIĘ ?!?

7.  Zakupy

Tę poradę kierujemy głównie do Panów. To oni mają najwięcej problemów z robieniem zakupów. Ciągle czegoś zapominają bądź nie pamiętają czy w lodówce jest jeszcze majonez? A może brakuje masła? Hmmm… jest pewien sposób, które pomoże temu zaradzić! I jest on bardzo prosty. Otóż otwórzcie lodówkę, wyjmijcie telefon i zróbcie zdjęcie jej zawartości! Dzięki temu będąc na zakupach będziecie doskonale wiedzieć, co jest, a czego brakuje. Unikniecie w ten sposób wielu telefonów do drugiej połówki, która na pewno jest często mocno tym poirytowana! Oto mój sposób na zakupy!




 

 

6. Rozpinający się rozporek

Ten problem zna chyba każdy z nas niezależnie od wieku. I młodsi i starsi niejednokrotnie męczyli się z ciągle rozsuwającym rozporkiem. I te niezręczne momenty, kiedy stoimy w kolejce, rozmawiamy z kimś, albo co gorsza odpowiadamy przy tablicy bądź wygłaszamy jakieś przemówienie, a ten złośliwy rozporek przy każdym ruchu rozsuwa się i czujemy się niezręcznie. Jest na to bardzo prosty sposób! Wystarczy proste kółko od kluczy, bo te zapewne nosicie przy sobie? Końcówkę rozporka przeplatamy na kółko i zahaczamy o guzik. Dzięki temu prostemu trickowi nie musimy się przejmować ciągle rozsuwającym się rozporkiem!

 

 

5. Przybijanie gwoździ

Kochanie, kiedy powiesisz nasz wspólny obraz? Czekam już tyle czasu! Tę bądź inną prośbę słyszeliście Panowie zapewne nie raz. No ale i czasem samowystarczalnej kobiecie przyjdzie przybić gwoździa do ściany. Wszystko wydaje się piękne i przyjemne, dopóki… dopóki nie utrącimy sobie palca! Oj jak wtedy boli. Jest na to jednak pewien sposób. Otóż, wystarczy zwykły klamerka do prania. Chwytamy nim gwoździa, przytrzymujemy i i możemy tłuc do woli bez obaw o kontuzję!




 

 

4. Obieranie jajek

Gotować z solą czy bez? Studzić od razu czy czekać aż ostygną? Stukać łyżeczką z góry czy od dołu? Co pomoże, by te nieszczęsne jajka obierały się lepiej. Ponoć wszystko zależy też od jajek. Im bardziej świeże, prosto od kury tym trudniej je obrać. Jednak jest pewien patent, które może warto wypróbować. W momencie, kiedy woda zaczyna wrzeć należy wsypać pół łyżeczki stołowej sody oczyszczonej. Pogotować jajka chwilę, ostudzić wodę i następnie przelać ją zimną. Gdy jajka trochę ostygną to można zacząć je obierać! Napiszcie w komentarzach, czy patent ten faktycznie działa!

 

 

3. Wakacje

Słońce, plaża, ogromne upały i tłumy innych plażowiczów. Wypad na zatłoczoną plażę wiąże się z obawami o rzeczy osobiste. O ile można obyć się bez telefonu, o tyle jak ktoś nie ma własnego samochodu, będzie mieć problem ze schowaniem kluczy. Te łatwo także zgubić np. w piasku. Zapewne jednak każdy z was ma puste opakowania po kremach do opalania, żelach czy innych środkach czystości. Wystarczy dokładnie opłukać takie opakowanie i w kilka minut mamy gotowy schowek na małe drobiazgi. Zmieszczą się tam także pieniądze czy pierścionki. Płyn trudno zgubić, złodziej się nim nie interesuje a i my odpoczywamy spokojniej!

 

 

2. Brak znaczka pocztowego

Jesteś na wycieczce w innym mieście, bądź odpoczywasz na wakacjach? Jest sobota po południu, chciałbyś pilnie wysłać kartkę do cioci i wujka ale… okazuje się, że nie masz znaczka! Jest na to pewien sposób. Zaadresuj swój list odwrotnie. Ciocia i wujek niech będą nadawcą, a Ty stań się odbiorcą. Listy bez znaczków zawsze wracają do odbiorcy, więc nie musisz się o nic obawiać.




 

 

1. Darmowa podwózka

Jak dojechać w dane miejsce prawie za darmo? Albo za 20 zł? Zamów pizzę! Dostawca przyjedzie w wyznaczone miejsce, otrzymasz zamówienie i możesz poprosić o podrzucenie w dane miejsce w drodze powrotnej. Musisz upewnić się jednak, że pizzeria jest w okolicy do której chcesz dotrzeć i czy dostawca nie jedzie czasem na rowerze… Wtedy raczej trudno będzie mu Cię dowieźć !

 

Może wy macie jakieś swoje sekretne patenty, podzielcie się nimi ze mną, może macie lepszy sposób na szybkie zakupy?

Piszcie w komentarzach !

Odwiedzajcie mój kanał YouTube

Zaglądajcie na Facebook (organizuję konkursy 😀 )

I odliczajcie razem ze mną! 7 faktów, ciekawostek, głupot lub niezwykłych informacji, które raz cię rozbawią, innym razem zadziwią. Ale na pewno nie będą nudne ! Siedem !




4 odpowiedzi na “Szybkie zakupy, rozpinający się rozporek, oto 7 lifehacków”

Dodaj komentarz